Skip to main content
Category

Blog

Wyprawy 2018

Wyprawy 2018

By Aktualności, Blog

Wyprawy 2018

Już czas na planowanie jesiennych wypraw. Lecimy do Nepalu z początkiem listopada na święto światła Diwali  i zapraszamy na dwa klasyczne trekkingi. Szczegóły jak zwykle znajdziecie w zakładce „planowane wyprawy”, a jeżeli macie pytania to piszcie i dzwońcie – jesteśmy do Waszej dyspozycji 🙂 Są jeszcze miejsca…. Zapraszamy!

GPSMAP 64S

GPSMAP 64S

By Aktualności, Blog

GPSMAP 64S

Czy w dzisiejszych komórkowych czasach klasyczny GPS ma jeszcze rację bytu?  Trudno na takie pytanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Bo jeżeli danych Gps używamy  głównie do nawigacji samochodu po mieście, lub do monitorowania swojej codziennej aktywności biegowej po parkowych ścieżkach, to bohater dzisiejszego wpisu wybitnie się do tego nie nadaje. GPSMAP 64S nie jest urządzeniem tego typu. Nie posiada dużego wygodnego dotykowego ekranu, jest stosunkowo ciężki a wpisanie czegokolwiek literkami przy pomocy istniejącego interfejsu jest koszmarne!

Czy zatem warto kupić taki sprzęt?

Jeżeli: podróżujesz po świecie, często zbaczając z głównych dróg i potrzebujesz zawsze działającego i niezniszczalnego lokalizatora, to GPSMAP 64S jest dla Ciebie. Najpierw funkcjonalność. Jest na akumulatorki do doładowania ale też na zwykłe baterie „Paluszki”(2 sztuki), tak że jak nie ma gdzie doładować z sieci to baterie ratują sytuację. Nie ma tak modnego dotykowego ekranu, ale ma przyciski! wbrew pozorom jest to super rozwiązanie, zwłaszcza gdy przyjdzie nam go obsługiwać w śniegu deszczu lub po ciemku. Zimowe rękawiczki nie stanowią problemu. Jest wykonany z przyjemnego gumoplastiku i jest PANCERNY. Dobrze leży w dłoni. Ekran jest wyraźny a cały GPS jest wodoszczelny ( nie nie jest to sprzęt dla płetwonurków :), ale jak spadnie do rzeki to luz ) Ma też pełno akcesoriów, od ładowarek słonecznych po uchwyty samochodowe i rowerowe.

Mapy

GPSMAP 64S daje możliwość wgrywania setek różnych map z całego świata np. ze strony http://garmin.openstreetmap.nl/  tak że pod tym względem nie ma najmniejszego problemu. Mapy to tylko część radości, Można wgrywać udostępniane przez innych podróżników gotowe ślady-trasy w formacie gpx i dzięki temu można iść ( lub jechać) krok w krok ich śladem. Do tworzenia i obsługi śladów mamy do dyspozycji: http://www.garmin.com/pl-PL/shop/downloads/basecamp  oraz np.  i wiele wiele innych.

Czy zatem polecamy? Zdecydowanie tak, bo tam gdzie padną laptopy, ipady czy komórki GPSMAP 64S zlokalizuje nas dokładnie i wskaże właściwą drogę 🙂

Marcowy Poon Hill

Marcowy Poon Hill

By Aktualności, Blog

Marcowy Poon Hill

Kolejny trekking w Nepalu rozpoczęty! Grupa po przylocie do Katmandu dziś wyrusza na szlak. Pogoda cudowna, humory dopisują a okoliczności przyrody … jak zwykle oszałamiające. W planie trekking na Poon Hill z spektakularnym wschodem słońca nad ośmiotysięcznikami, wizyta w Parku Narodowym Chitwan oraz zwiedzanie miast królewskich w dolinie Katmandu: Katmandu, Patanu oraz Bhagtapuru. Marcowy Poon Hill to rewelacyjny sposób na ucieczkę przed naszą zimą. Szczegóły najbliższego trekkingu na Poon Hill 

Tygrys

Tygrys – oko w oko

By Aktualności, Blog

Tygrys !

Tygrys król dżungli ! Ech, kto nie marzy jadąc do Chitwanu w Nepalu, że może przez przypadek, choć trochę, odrobinę, przez zarośla… przynajmniej ślad… Stanąć oko w oko (oczywiście z bezpiecznego grzbietu słonia) i zrobić zdjęcia, które staną się sensacją rodzinnego pokazu! Niestety nie jest GO łatwo zobaczyć. Nie sprzyja temu fakt, że jest ich strasznie mało, a na dodatek że generalnie żyją nocą, w dzień obserwując sennie świat z gęstwiny zarośli. Taaak, Tygrys to prawdziwa gratka dla fotografa, ale teraz mamy dobre informacje!

W Nepalu zgodnie z programem z 2010 roku Global Tiger Conference  rozpoczęto kolejną akcję liczenia populacji  tych królewskich zwierząt. Sama akcja ma na celu podwojenie populacji tygrysa do roku 2022 i jak widać z ostatnich liczeń idzie ku dobremu. W 2010 było ich w Nepalu 121 sztuk dorosłych osobników, w 2013 liczba wzrosła do 198, a obecnie naukowcy liczą na znaczne przekroczenie liczby 200. Tak więc szansa na spotkanie rooośnie 🙂

Program obejmuje elektroniczne zliczanie populacji za pomocą kamer rejestrujących. Tygrys przechodząc obok wzbudza zapis, a następnie za pomocą programu komputerowego klasyfikuje się zaobserwowane jednostki i na tej podstawie określa liczebność. Jednym z kilku miejsc licznego występowania Tygrysa jest Park Narodowy Chitwan. Tygrys jednak, to nie jedyna atrakcja tego miejsca. Słonie, nosorożce, krokodyle i wiele innych gatunków unikalnych i zagrożonych znajduje tu doskonałe warunki do przetrwania, a my turyści mamy okazję z grzbietu słonia to wszystko zobaczyć. Dlatego…Zapraszamy na spotkanie z dziką przyrodą w ekologicznym safari w Parku Narodowym Chitwan. Więcej..

Nepal wyprawy

Nepal Annapurna Base Camp

By Aktualności, Blog No Comments

Nepal ABC – relacja

W tym roku jesienna wyprawa to Sanktuarium Annapurny. Dlaczego tam? Jest wiele powodów, ale najważniejszy to możliwość „dotknięcia prawdziwych Himalajów” i zobaczenia jednego z najpiękniejszych wschodów słońca.

Nepal 2016

Zanim jednak dotrzemy do celu naszej wyprawy czekają nas lotniska w Warszawie, Moskwie, Delhi i w końcu Katmandu. Takie loty zawsze mają dwie cechy:  są za długie i (na szczęście) w końcu się kończą. Dają jednak możliwość  lepszego zgrania grupy tak, że do Katmandu dolatujemy w świetnych humorach, tym bardziej, że bez lotniskowych przygód ;). Na miejscu tłum przedświątecznej gorączki. To przecież powroty do domu na święto światła- Diwali, takie nasze Boże Narodzenie. Że święta blisko, widać już w drodze z lotniska przez odświętnie udekorowane ulice… i ruch taki jakby świąteczny, wolniejszy J . Po odpoczynku w hotelu pierwsze smakowanie Thamelu i pierwsze rewelacyjne Momo, ech zawsze czekam na ten moment. I w końcu zasłużony ospoczynek.

Nepal 2016
Przed planowaną podróżą do Pokhary , spotkanie z Nepalem zaczynamy od zanurzenia się w jego genialnej atmosferze – Zwiedzanie!

Na pierwszy ogień idzie Durbar Squere, który pomimo tego, że ucierpiał podczas ostatniego trzęsienia ziemi, nadal powala egzotyką, architekturą i klimatem. Zwiedzamy świątynie, Pałac królewski i składamy wizytę żywej bogini Kumari, która zaszczyca nas swoim widokiem. Następnym punktem programu jest odpoczynek w Garden of Dreams.  Przyda się bardzo, bo po przebiciu się przez  pełne świątecznego szału centrum miasta, ledwo żyjemy od ferii kolorów, zapachów, dźwięków. A w ogrodach …cisza, tak tego nam było potrzeba. Niestety  czas nas goni bo dziś w planie jeszcze wisienka na torcie, czyli rewelacyjne Swayambunath. Fundujemy sobie dodatkową atrakcję w postaci pełnego przeżyć  przejazdu lokalnymi TukTukami do  kompleksu świątynnego. Oj tego musi spróbować  każdy!

Nepal 2106

Tajemnicze i klimatyczne Swayambynath ze swoją najstarszą w Nepalu stupą pozostawia zawsze niezapomniane wrażenia, ale to nie koniec atrakcji. Czeka nas jeszcze uroczysta powitalna kolacja z występami  zespołów regionalnych i degustacją tradycyjnych potraw nepalskich. A jutro… Himalaje!

Podróż z Katmandu do Pokhary, jedyną „autostradą”  w Nepalu jest sama w sobie przeżyciem! Przepaści, ciężarówki, mijanki i zmieniający się jak w kalejdoskopie krajobraz to wszystko przestaje być istotne gdy na horyzoncie pokazują się pierwsze ośnieżone szczyty. Pokhara!

Tu mamy dzień odpoczynku i możliwość pełnego świętowania. Szczególnie w wieczorny spacer oświetlonymi ulicami miasta, gdzie na każdym kroku ludzie tańczą w blasku niezliczonych światełek.

Nepal 2016

Czas jednak na trekking. Startujemy z  Naya Pul. Gdzie po załatwieniu formalności wstępu do rejonu Annapurny łatwym kilkugodzinnym spacerem docieramy do Tirkhedungi , a następnie ze względu na doskonałą kondycję grupy postanawiamy zmierzyć się ze schodami do Ullieri. Wyłaniające się ośnieżone szczyty masywu Annapurny osładzają nam trudy wspinaczki po schodach. W końcu jest nasza Loggia i zasłużony odpoczynek. Rano, już łatwiejszym spacerem, otoczeni lasami rododendronowymi i cudownymi widokami górskimi, docieramy po kilku godzinach do Goraphani. Tu odpoczynek, bo nocą, przed świtem wspinamy się  na Poon Hill (3210 mnpm). Zmęczenie podejścia wynagradza nam cudowny wschód słońca odsłaniający genialna panoramę największych gór świata! Widać Annapurny, Dulaghiri oraz cudowną  Machapuchare. Wszystkich ogarnia szał fotograficzny!

Trekking. Wschód słońca na Poon Hill'u. Panorama

Nepal 2016

Po śniadaniu grupa rusza do Tadapani. Okoliczności przyrody genialne,  przestrzeń i ośnieżone Himalaje w tle …Bajka. Prawda jest jednak taka; to dopiero preludium tego co nas czeka. Grupa jest zwarta i gotowa i prze do przodu – jest moc!Nepal 2016

Po herbatce i ciastku w cukierni kamiennego miasta Chomrong wspinamy się do Sinuwa, gdzie mamy nocleg i rewelacyjną kolację. Od tego momentu wkraczamy w dolinę Modi Khola , która w następnych dniach przez Deurali, MBC doprowadza nas wśród genialnych himalajskich widoków do  Annapura Base Camp.

Nepal 2016

To,  co możemy podziwiać  wokół niweluje nasze zmęczenie, a poranny spektakl zapalania się na złoto Sanktuarium Annapurny, należy niewątpliwie do jednego z najpiękniejszych górskich widoków świata.

Nepal 2016

Nepal 2016

Wracamy do cywilizacji z krótkim postojem w gorących źródłach. Tak ten luksus na pewno nam się należy!

Nepal 2016

Nepal 2016

W Landrung  mamy podsumowującą kolację a na drugi dzień kolejną atrakcję:  Offroadowy zjazd górskimi  traktami do Pokhary w indyjsko-nepalskich jeepach. Podziw dla naszych kierowców miał granic J Zadowoleni, a co najważniejsze  żywi docieramy do Pokhary i shopping.Tak, to to, na co czekały dziewczyny (i nie tylko). Po szaleństwie zakupowym na drugi dzień wracamy do Katmandu.

Nepal 2016

Nepal 2016

Ostatni dzień to zwiedzanie dopiero co odrestaurowanej, pięknej stupy Boudanath oraz zaduma nad życiem w świętym miejscu kremacji zmarłych Pashaputinath. Tu naprawdę można zrozumieć hindusko-buddyjski cykl reinkarnacji oraz poznać przyszłość z wróżb Sadu – świętych hinduistycznych mężów.  Powoli  żegnamy się z Nepalem, który jak najbardziej słusznie był nazywany przez naszych uczestników podróżą życia. Coś w tym jest, że wszyscy deklarują jak najszybszą chęć powrotu tu znowu. My wrócimy już w marcu …

Podziękowania dla naszej tegorocznej Grupy – Byliście wspaniali! Dzięki za wytrwałość, humor i pozytywną energię! Jesteśmy pewni, że udało się zarazić Was naszą fascynacją Nepalem. Mamy nadzieję, że uda Wam się tu wrócić jeszcze nie jeden raz!

zakończyliśmy właśnie naszą ostatnią w tym roku wyprawę do Nepalu - Annapurna Base Camp 2016

Annapurna Base Camp 2016

By Aktualności, Blog No Comments

Annapurna Base Camp 2016

Powroty są ciężkie – zakończyliśmy właśnie naszą ostatnią w tym roku wyprawę do Nepalu – Annapurna Base Camp 2016. Było wspaniale: rewelacyjna pogoda z spektakularną widocznością w górach, trekking, egzotyka, zabytki, klimatyczna atmosfera i cudowni ludzie! Czyli to, co zwykle daje nam to jedyne w swoim rodzaju miejsce na świecie. Mieliśmy także wspaniała grupę, dzięki której ten wyjazd był tak niezapomniany.
Zwiedziliśmy Katmandu z jego największymi zabytkami: Durbar Square, Swayambhunath, Garden of Dreams, Pashupatinath oraz z cudownie odnowioną (kilka dni przed naszą wizytą) Boudhanath. Po ekscytującej podróży do Pokhary i szaleństwie zakupowym (w atmosferze cudownego święta światła „Diwali”) ruszyliśmy w Himalaje. Na początek delikatna aklimatyzacja i nocne wejście na Poon Hill z nieprawdopodobnym wschodem słońca. To jeden z najpiękniejszych wschodów w górach z widokiem na cudowne ośmiotysięczniki masywu Annapurny i Daulaghiri. W kolejne dni zdobywaliśmy wysokość i aklimatyzację pnąc się wzdłuż lodowcowego potoku Modi Khola. W końcu dotarliśmy do zapierającego dech Sanktuarium Annapurny. Jego piękno mogło przebić tylko….Sanktuarium Annapurny o wschodzie słońca, ze spektakularnym zapalaniem szczytów. Tak, to niewątpliwie jedno z najpiękniejszych miejsc trekkingowych …. Potem pozostało nam zejście na zasłużony wypoczynek do ciepłych źródeł Jhinu Danda i powrót przez klimatyczne wioski nepalskie w dolinę. Ostatnim, ale za to mocnym akcentem trekkingu był szaleńczy zjazd samochodami terenowymi nową „drogą”, ktorą wielu uznało za bardziej ekscytującą od wielu rajdów off-roadowych w naszym kraju. Po krótkim wypoczynku w Pokharze, znów zgiełk Katmandu, zakupy, zwiedzanie i przygotowania do wylotu. Czas wracać, ale jesteśmy pewni że większość z nas tu wróci. Wróci, bo kto choć raz tu był wie, że musi wrócić!
Jeszcze raz pozdrowienia dla wszystkich członków wyprawy, byliście wspaniali!
I to już czas żeby…. pomyśleć o kolejnej wyprawie 🙂 to już w marcu 2017. Tym razem planujemy coś wyjątkowego, a szczegóły wkrótce ! Zapraszamy do wspólnej przygody!
Annapurna Base Camp

Annapurna Base Camp

By Aktualności, Blog No Comments

Annapurna Base Camp

ABC – Grupa cała i zdrowa dotarła do Annapurna Base Camp. Widoki genialne – super widoczność, wszyscy szczęśliwi że podołali trudom wejścia. Teraz juz tylko zejście do jhinu dana i kąpiel w ciepłych źródłach. Należy nam się !

Świętujemy urodziny przewodnika

Świętujemy urodziny przewodnika

By Aktualności, Blog No Comments

Świętujemy urodziny przewodnika

Świętujemy urodziny przewodnika. A tak z ostatniej chwili to życzymy wszystkiego najlepszego naszemu przewodnikowi – Happy Birthday dear Gokarna! Fajnie jest być nepalczykiem bo urodziny ma się dwa razy – według kalendarza nepalskiego opartego na fazach księżyca oraz normalnego.

Sinua

Sinua

By Aktualności, Blog No Comments

Sinua

Dziś po kilkugodzinnym spacerze „schodami w górę, schodami w dół” oraz po odpoczynku w kawiarni i pysznym ciachu, dotarliśmy do Sinua. Jest moc. I pokoje z widokiem. Czy ktoś by chciał taki pokój zamienić na czterogwiazdkowy?